Początek roku z dalszym atakiem marek premium. Jednak nadal dominuje Toyota

• Rynek motoryzacyjny w Polsce rośnie, ale głównie dzięki samochodom osobowym. Sprzedaż samochodów dostawczych spadła bowiem rok do roku. 
• Toyota pozostaje najpopularniejszą marką na polskim rynku motoryzacyjnym. Wśród samochodów dostawczych od wielu miesięcy dominuje natomiast Renault.
• Według danych Superauto.pl, ceny nowych samochodów się stabilizują, a w przypadku samochodów dostawczych nawet maleją. 

Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w styczniu 2024 r. w Polsce sprzedało się 42 796 nowych samochodów osobowych i 4 638 nowych samochodów dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Oznacza to duży wzrost (o 17,9 proc.) względem stycznia 2023 roku. Na wzrost zapracował jednak wyłącznie rynek samochodów osobowych (+22,1 proc.), bowiem ten dostawczych zmalał o 10,3 proc. 

Wśród samochodów osobowych nadal najlepiej sprzedają się te na benzynę (37,8 proc. udziału w rynku w 2024 r.), które jednak w porównaniu do zeszłego roku straciły aż 6,1 p.p. udziału w rynku. To bardzo dużo biorąc pod uwagę okres dwunastu miesięcy. Ogólnie jednak sprzedaż wszystkich napędów wzrosła, nawet Diesla (+1,2 proc.).

Największy udział za benzyniakami mają pełne hybrydy (HEV), które stanowią aż 25,6 proc. rynku (+3,3 p.p. udziału w rynku rdr) oraz miękkie hybrydy (MHEV) - 21 proc. rynku (+3,9 p.p. rdr). Pozostałe napędy mają już znacznie mniejszy udział w rynku. To Diesle - 7,3 proc. 
(-1,5 p.p. rdr), samochody elektryczne - 2,6 proc. (-0,5 p.p.), hybrydy plug-in 2,5 proc. (+0,3 p.p.) oraz samochody na LPG 3,2 proc. (+0,5 p.p.). Samochody na wodór nadal stanowią oczywiście znikomy procent rynku - w styczniu 2024 r. zarejestrowano tylko jeden taki pojazd.

Dane Superauto.pl pokazują natomiast, że spada popularność leasingu operacyjnego wśród klientów biznesowych. W styczniu 2024 takie transakcje stanowiły „jedynie” 73 proc. sprzedaży na platformie Superauto.pl, podczas gdy rok wcześniej było to 80 proc. Na popularności zyskał natomiast kredyt (wzrost z 9 proc. do 16 proc.), a popyt na wynajem długoterminowy pozostaje na tym samym poziomie (11 proc.). 

Imponujące rozpoczęcie roku Toyoty

Nowy rok zaczął się tak samo, jak skończył poprzedni - dominacją Toyoty. Japońska marka w styczniu sprzedała 9 807 pojazdów, co zapewniło jej blisko 23 proc. udziału w rynku! Na drugim miejscu znalazła się Skoda z nieco ponad 4 tysiącami sprzedanych samochodów, a na trzecim Kia, która sprzedała nieco ponad 3 tysiące. Zaskoczeniem może być dalsza kwalifikacja. Czwarte miejsce zajął bowiem Hyundai, a Volkswagen był dopiero siódmy. Najpopularniejszą marką premium w styczniu było BMW, które sprzedało w Polsce nieco więcej nowych samochodów niż Audi. 

Jeśli chodzi o ranking marek TOP 20, można zauważyć kilka ciekawych rzeczy. Przede wszystkim sprzedaż zdecydowanej większości producentów wzrosła. Sprzedaż zmniejszyły bowiem tylko Dacia (-18,6 proc.), Ford (-16,7 proc.) oraz Volkswagen (-4,3 proc.). Największy wzrost odnotowała Cupra (+176,6 proc. rdr), ale imponujących wyników jest więcej. Nissan urósł o 89,3 proc., BMW o 55,3 proc., a wiele marek przekroczyło 30-procentowy wzrost sprzedaży. Warto również zauważyć, że w TOP 13 znalazło się aż sześć marek premium, które wyprzedziły znanych producentów - Opla, Forda czy Peugeota. 

Jeśli chodzi o modele, to całe podium należało do Toyoty. Najpopularniejszym modelem 
w styczniu była oczywiście Corolla (najpopularniejsza wśród klientów biznesowych), przed Yarisem Crossem (bestseller wśród klientów indywidualnych) i Yarisem. Czołową piątkę uzupełniły jeszcze Skoda Octavia i Kia Sportage. Cupra Formentor (9. miejsce w rankingu sprzedaży) była najlepiej sprzedającym się modelem premium, a w TOP 20 znalazły się jeszcze Audi Q5, Audi A3, Lexus NX oraz Volvo XC60. 

Na platformie Superauto.pl najpopularniejszy w styczniu wśród marek wolumenowych był Hyundai. Koreańska marka odpowiadała bowiem za 18 proc. sprzedaży. Podium uzupełniły Skoda (16 proc.) oraz Kia (14 proc.). Jeśli chodzi o marki premium, podobnie jak w ogólnej sprzedaży wyniki zdominowało BMW (37 proc. sprzedaży), które wyprzedziło Audi (32 proc.) oraz Mercedesa (17 proc.). Co ciekawe, średnia wartość nowego samochodu w obu przypadkach wzrosła tylko nieznacznie, co może świadczyć o uspokojeniu się cen na rynku nowych samochodów. W przypadku marek wolumenowych średnia wartość nowego samochodu wyniosła 145 084 zł (wzrost ze 143 848 zł), a w przypadku marek premium 266 576 zł (wzrost z 266 199 zł). 

Renault najlepsze rynku samochodów dostawczych

Na rynku samochodów dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony w styczniu najlepsze było Renault, ale trudno mówić o dominacji. 820 sprzedanych samochodów pozwoliło osiągnąć 17,68 proc. udziału w rynku, podczas gdy 10 proc. przekroczyło jeszcze pięć innych marek. Całościowy trend na tym rynku był jednak zupełnie inny niż w "osobówkach". Wiele marek odnotowało bowiem spadek sprzedaży rok do roku, a znaczący wzrost był udziałem niewielu. Z tego powodu na uznanie zasługują Toyota (+49,2 proc.) oraz Volkswagen (+43,9 proc.). 

Wśród modeli najlepszy po raz kolejny był Renault Master. Francuski bestseller sprzedał się w 585 egzemplarzach, co dało 12,61 proc. udziału w całym rynku. Drugie miejsce tym razem zajął Fiat Ducato (463), a trzecie Mercedes Sprinter (429). Pozostałe modele sprzedały się już znacznie słabiej, a w czołowej dziesiątce największym zaskoczeniem jest 9. miejsce Toyoty ProAce. Czołową piątkę uzupełniły natomiast Iveco Daily i Ford Transit. 

Renault było także najlepsze na platformie sprzedaży samochodów Superauto.pl. Wybrało je tam aż 26 proc. klientów, którzy zdecydowali się na zakup „dostawczaka” w styczniu. Francuska marka wyprzedziła Forda (21 proc.) oraz Fiata (15 proc.). Co ciekawe, średnia wartość nowego samochodu dostawczego spadła ze 143 000 zł do 137 182 zł.

- Wyniki sprzedaży za styczeń są potwierdzeniem trendów z ostatnich miesięcy, co dla niektórych może być zaskoczeniem. Cupra sprzedająca się lepiej niż Peugeot, Opel czy Ford to bowiem niezwykły sukces tej marki. Zastawiam się, gdzie znajduje się sufit marek takich jak Cupra czy Lexus, które dynamicznie rosną, Warto jednak podkreślić, że jeszcze daleko im do niemieckiej trójki marek premium – komentuje Bartosz Chojnacki, wiceprezes Superauto.pl.