
Paweł Bartocha
Dlaczego chińskie samochody są tańsze?

O tym, że chińskie samochody są tańsze od europejskich, wiemy nie od dziś. W dodatku nie są to małe różnice. Wyjaśniamy, jakie czynniki stoją za niższymi cenami chińskich aut.
Chińskie samochody szturmem zdobywają europejski rynek i w wielu krajach stają się prawdziwymi hitami sprzedaży. Dotyczy to również Polski, gdzie w styczniu 2025 roku stanowiły blisko 5 proc. rynku nowych aut, znajdując 2083 nabywców, zaś marka MG zajęła 14. miejsce wśród najpopularniejszych producentów samochodów w Polsce w ogóle[1].
- Na naszym rynku coraz wyraźniej widać rosnące zainteresowanie samochodami chińskiej produkcji. Dla klientów decydujących się na auta z Państwa Środka kluczowym czynnikiem wpływającym na wybór jest cena, która w porównaniu do europejskiej konkurencji zazwyczaj pozostaje niższa. Dodatkowymi atutami chińskich pojazdów są ich bogate wyposażenie i atrakcyjne warunki gwarancji. W Superauto.pl zależy nam na dostosowywaniu oferty do zmieniających się potrzeb Klientów, dlatego stworzyliśmy portal ChińskieSamochody.pl. Jest to miejsce, w którym można znaleźć najnowsze informacje dotyczące rynku chińskich samochodów, opinie użytkowników oraz aktualne oferty pojazdów wyprodukowanych w Chinach – komentuje Bartosz Chojnacki, wiceprezes zarządu Superauto.pl.
Dlaczego chińskie samochody są tańsze od europejskich?
Często chińskie samochody wychodzą taniej nawet o jakieś 20-30 proc. od ich europejskich odpowiedników, co w praktyce oznacza różnice rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Warto się jednak zastanowić, z czego wynikają te różnice. Do najważniejszych należą:
- niższe koszty pracy - są one znacznie niższe niż w wielu rozwiniętych krajach, co obniża ogólne koszty produkcji. Bez wątpienia wiąże się to też z ustrojem komunistycznym panującym w Chinach, gdzie prawa pracownika nie są tak respektowane jak w państwach demokratycznych, np. w krajach europejskich.
- efekt skali - Chiny są największym rynkiem motoryzacyjnym i jednocześnie największym producentem samochodów na świecie, co pozwala na osiągnięcie efektu skali. Ogromne fabryki i duże wolumeny produkcji pozwalają na obniżenie jednostkowych kosztów produkcji pojazdu.
- krótszy łańcuch dostaw - większość komponentów i surowców potrzebnych do produkcji samochodów jest pozyskiwana lokalnie, co skraca i upraszcza łańcuch dostaw, obniżając tym samym koszty logistyki. Pamiętajmy też, że Chiny posiadają bogate złoża metali ziem rzadkich, które są kluczowymi surowcami przy produkcji baterii do samochodów elektrycznych i hybrydowych.
- innowacyjność i adaptacja technologii - producenci z Chin szybko adaptują nowe technologie, wykorzystując know-how zagranicznych firm i skupiając się na innowacyjnych rozwiązaniach i strategiach, np. elektromobilności i autonomizacji. Pozwala im to na oferowanie nowoczesnych technologii w niższej cenie od konkurencji.
- wsparcie rządowe - chiński rząd często wspiera rodzimych producentów poprzez subsydia i ulgi podatkowe, co jeszcze bardziej zwiększa konkurencyjność cenową i obniża koszty produkcji.
- efektywność operacyjna - chińscy producenci na masową skalę stosują automatyzację i zaawansowane technologie produkcyjne, co czyni produkcję bardziej efektywną.
- wzrost cen europejskich samochodów w ciągu ostatnich lat - wiele europejskich samochodów w ostatnich latach podrożało nawet o kilkadziesiąt procent, podczas gdy skala podwyżek cen chińskich aut była znacznie mniejsza, co jeszcze bardziej zwiększyło dysproporcje między nimi. Dopiero teraz, w obliczu naporu chińskich producentów, europejskie marki zaczynają schodzić z cen, jednak różnice nadal są spore.
Co generuje najwięcej kosztów w branży motoryzacyjnej?
Według sprawozdań finansowych firm z sektora motoryzacyjnego w Polsce dostarczanych przez firmę Pont Info aż 62 proc. kosztów w tej branży stanowi zakup materiałów i komponentów, 11 proc. to koszty płacowe, 9 proc. stanowią usługi obce, 2 proc. koszty energii, natomiast pozostałe koszty, w tym logistyczne i finansowe, 15 proc.
Z czego wynika przewaga Chin w produkcji samochodów elektrycznych?
Według ekonomistów z Banku Pekao przewaga Chin w produkcji samochodów elektrycznych wynika przede wszystkim ze skutecznej polityki przemysłowej. Pamiętajmy, że Chiny prowadzą intensywną politykę gospodarczą na całym świecie, a istotną rolę w niej odgrywa dostęp do kluczowych surowców. Państwo Środka zainwestowało m.in. w Afryce, w efekcie czego jest największym producentem niezbędnych dla rozwoju elektromobilności surowców jak grafit, metale ziem rzadkich oraz lit. W Chinach koszty płacy są trzykrotnie mniejsze niż w Niemczech, jednak zdaniem ekonomistów aspekt ten odpowiada tylko za jakieś 10-20 proc. całkowitej przewagi Chin w produkcji samochodów elektrycznych. Jeszcze mniej istotna jest przewaga w kosztach energii, które to są o około 30-50 proc. niższe w Chinach niż w Europie[2].
Reakcja Unii Europejskiej na ekspansję chińskich producentów
Unia Europejska zareagowała na agresywną politykę cenową chińskich producentów, wprowadzając cła na samochody elektryczne produkowane w Chinach. Najpopularniejsze chińskie koncerny w Europie, czyli BYD, Geely oraz SAIC, zostały objęte cłami antysubsydyjnymi w wysokości odpowiednio 17,4, 19,9 oraz 37,6 proc. Spowodowało to spadek sprzedaży chińskich elektryków w Europie, jednak producenci z Państwa Środka zrobili kolejny krok i postawili na nieobjęte cłami hybrydy plug-in oraz planują produkcję wybranych modeli w Europie, co pozwoli im ominąć wspomniane opłaty. Pozostałe firmy produkujące pojazdy elektryczne w Chinach, które współpracowały w dochodzeniu, objęto średnią stawką 21 proc. Pekin zareagował restrykcjami i wszczęciem śledztwa antydumpingowego na wybrane towary importowane z Europy.
Podsumowanie
Podsumowując, chińskie auta nie bez powodu są znacznie tańsze od europejskich. Oczywiście chodzi tutaj przede wszystkim o zdobycie rynku, a najlepszym argumentem do tego jest przystępna cena. Chińczycy wykorzystali niekorzystne zmiany na rynku nowych aut w Europie związane z drastycznym wzrostem ich cen i postanowili zaistnieć bardziej na Starym Kontynencie. Zbiegło się to w czasie z naciskiem różnych środowisk legislacyjnych, zwłaszcza tych w Unii Europejskiej, na elektromobilność, a także z poprawą jakości chińskich samochodów oraz intensywną polityką gospodarczą Państwa Środka. Oczywiście Unia Europejska i rodzimi producenci aut zareagowali na ekspansję chińskich firm, lecz dysproporcja cenowa jest na tyle duża, że kolejne chińskie samochody mają szansę wciąż wbijać się do czołówki sprzedaży. Chiny mają wiele przewag w kwestii polityki przemysłowej nad Europą, jednak nie oznacza to, że sytuacja ta będzie trwała wiecznie.